dzisiaj rano znów siedziałam przy kompie ;) Potem poszłam z psem na spacer, do kościoła na 10:30 i z tatą i babcią do Decathlona kupić kask. Ale tam nie było wyboru! Tylko dwa rodzaje kasków dla dorosłych. Na szczęście potem poszłam do innego sklepu, tam był trochę większy wybór. Kupiłam kask w kolorach mojego roweru; czarno-żółty.
Jeszcze trochę poszperałam w innych sklepach, ale oprócz czapki z daszkiem i koszulki nic fajnego nie znalazłam.
Gdy wróciłam, poszłam jeszcze raz na spacer z psem, i chciałam zaprosić Natalię H. do siebie, ale nie mogła przyjść. Rodzice pojechali na wycieczkę rowerową, a ja zostałam z psem w domu, bo bolała mnie głowa.
Pooglądałam parę odcinków na YouTube. Nudziło mi się, więc założyłam tego bloga :]
Potem spakowałam się do szkoły i jeszcze raz poczytałam TOPModel. Ciekawe, jak jutro będzie w szkole.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz