środa, 29 maja 2013

Szczęście i... Smutek?

Dobra wiadomość jest taka, że dzisiaj był test pisemny na kartę rowerową. Maksymalna dopuszczalna ilość błędów wynosi 4 na 20 pytań. A ja zrobiłam... 1 błąd!!! No i zdałam! :-)
Jeszcze czeka mnie test praktyczny, czyli wykonywanie manewrów rowerem na dworze.
Po szkole pojechałam na badanie krwi oraz na odczulanie, bo mam alergię na pyłki traw. Następnie byłam na wielkim gyrosie w restauracji, i zjadłam prawie wszystko! W oczekiwaniu na posiłek napisałam nowego bloga (link w komentarzu poprzedniego posta), a właściwie pierwszy post.
Gdy wróciłam i wzięłam prysznic swędziało mnie gardło od pistacji no i suprise bo nie ma złej wiadomości :-D Zawiedzeni? Hehe.
Pa, do jutra... A jak nie, to patrzcie na inne blogi. Przypominam - wszystkie moje blogi są wypisane w moich komentarzach do ostatniego posta!
Aha, teraz piszę blogi na tablecie :-)

poniedziałek, 27 maja 2013

Ale super!

Siemanko!
Nie zgadniecie, co się ostatnio stało!
Otóż, w sobotę pojechałam z rodzicami do Saturna. Oglądaliśmy tablety! Wzięliśmy pod uwagę 3: Asus Google Nexus 7, Samsung Galaxy Tab II i iPada mini. Najlepszy (i najtańszy) okazał się ten pierwszy. Ale ja jak zwykle musiałam mieć pecha i w magazynie nie było już ani jednego egzemplarza :-!
Potem znaleźliśmy model idealny na moje potrzeby, głównie granie. Kupiliśmy Prestigio Multipad 2 UltraDuo 8.0 :-D  I właśnie z niego piszę bloga :-)
Pff... Ci jeszcze ciekawego u mnie? Hm... Aha! Prawie bym zapomniała!
Zakładam nowego bloga. Oprócz ,, Psa w obiektywie" na moim koncie znajdzie się również blog ,,Rysunki". Kiedy będą gotowe, udostępnie je na bloggerze, a dla Was napiszę link w komentarzu tego posta :-)
To chyba byłoby na tyle... Żegnami miłego wieczoru :-*   :-D
P.S zapaszam na moją stronę o moim psie oaz psie koleżanki: www.neo-szarlot.jimdo.com ;-)
No i nie może się obejść bez zdjęcia tableta... Wygląda jak iPad B-)


wtorek, 21 maja 2013

Powrót do domu i więcej!

Hejka!
Tak długo nie pisałam mojego bloga! Nie pamiętam dokładnie, co do tej pory się zdarzyło, ale powiem wam to, co mi przyjdzie do głowy :d
Na zielonej szkole było po prostu super. Byłam w pokoju z: Weroniką, Klaudią, Patrycją, Karoliną, Martą, Olą, Mają i Julią z piątej klasy. W sumie było nas 9.
Było bardzo dużo atrakcji. Nie pamiętam już nawet jakie, tyle ich było! Na serio!
Gdy wróciłam, to... Hm... Aha! Ten dom wczasów dzięciecych (DWD) to pałac. Było bardzo dużo zabytków, ale organizowali też imprezy.
No, to gdy wróciłam... Skoczył na mnie mój mały Neoś i oblizał po twarzy hihi ^.^
Rodzice też się ucieszyli. Pokazałam im zdjęcia z wycieczki. Co jeszcze muszę wam powiedzieć? Był próbny test na kartę rowerową. Dopuszczalna ilość błędów wynosi 4 (żeby zdać). A ja miałam tylko 1 błąd, czyli zdałabym :) Jeżeli całej klasie poszło dobrze, to z tego co pamiętam, za 1-2 tygodnie będzie prawdziwy.
W szkole mam całkiem dobre oceny, nie licząc muzyki. Technikę poprawiłam, i pani powiedziała, że będę miała 5 na koniec roku :)
No właśnie, niedługo koniec roku. Już nie mogę się doczekać!
Oglądałam z tatą różne tablety, i znalazłam fajną ofertę z mobilnym internetem w Plusie (lokowanie produktu! :D). W sobotę jedziemy go zobaczyć, no i ewentualnie kupić. Byłoby fajnie.
Dzisiaj byłam w Astrze. Kupiłam pastele, klej, zjadłam lody (3 gałki) i kupiłam pieskowi nową zabawkę, właśnie się nią bawi. Chyba jest zachwycony :D
Teraz gram w Minecrafta na czyimś serwerze. Ogólnie mi się trochę nudzi, ale nie do końca.
Pa, muszę dokończyć swój domek na działce! O nie, creepery do niego weszły :O Narka!
To jakieś żarty! xD

sobota, 4 maja 2013

Niedługo wyjazd



Cześć wszystkim,
Ostatnio dużo się działo. Cały majowy weekend był udany i ciekawy.
Po ostatnim dniu szkoły przyszła do mnie Ola. Wyszłyśmy na spacer z psem, a potem (w domu) zagrałyśmy trzy razy w Blokusa. To bardzo fajna, logiczna gra. Tak wygląda opakowanie:                  
                                 
Są jeszcze inne wersje, ale ja mam taką.
Potem grałyśmy na komputerach w Minecrafta na survivalu. Udało nam się zbudować drewniany domek, magazyn i parę innych rzeczy.
Nie pamiętam za bardzo, co robiłam następnego dnia, ale na pewno grałam na komputerze :P
Na następny dzień znów przyszła do mnie Ola... A nie, to w piątek... Pogubiłam się xD. Ale w piątek przyszła do mnie Ola, zagrałyśmy raz w Super Farmera i też na komputerach (Ola wzięła tym razem swój). W naszym świecie w Minecraftcie udało nam się zebrać duuuużo żelaza, redstone'a, złota i trzy diamenty, a także zagoniłyśmy świnki do zagrody (w nowej wersji 1.5.2 nie robi się tego za pomocą pszenicy, tylko marchewki, która rośnie u wieśniaków w wiosce).

Po jakimś czasie pojechałyśmy z moimi rodzicami do Sportwerku na Kozanowie. My grałyśmy w badmingtona, mój tata był na siłowni, a mama grała w tenisa. Ola ze mną wygrała :D
No i co jeszcze robiłam?... Aha, uczyłam się wiersza "Dwa wiatry" Juliana Tuwima. Nauczyłam się w 10 minut XD. Wiersz brzmi tak:
Jeden wiatr - w polu wiał, 
Drugi wiatr - w sadzie grał:                            
Cichuteńko, leciuteńko, 
Liście pieścił i szeleścił, 
Mdlał... 
                                                                                                         
Jeden wiatr - pędziwiatr! 
Fiknął kozła, plackiem spadł, 
Skoczył, zawiał, zaszybował, 
Świdrem w górę zakołował 
I przewrócił się, i wpadł 
Na szumiący senny sad, 
Gdzie cichutko i leciutko 
Liście pieścił i szeleścił 
Drugi wiatr... 
Sfrunął śniegiem z wiśni kwiat,
 
Parsknął śmiechem cały sad, 
Wziął wiatr brata za kamrata, 
Teraz z nim po polu lata, 
Gonią obaj chmury, ptaki, 
Mkną, wplątują się w wiatraki, 
Głupkowate mylą śmigi, 
W prawo, w lewo, świst, podrygi, 
Dmą płucami ile sił, 
Łobuzują, pal je licho!... 

A w sadzie cicho, cicho... 

Umiem cały :]
Dzisiaj zrobiłam kolaż na plastykę (pt. Ptaki cudaki) i całe popołudnie pakowałam się na zieloną szkołę. Kupiłam sobie nowe trampki, i jestem z nich zadowolona.


Jutro jadę z rodzicami i Olą na wycieczkę rowerową. Raczej to już mój ostatni post przed zieloną szkołą, więc muszę się z wami pożegnać! Papa! Z okazji, że wiosna u nas zawitała, wstawiam taki obrazek...

środa, 1 maja 2013

Stare, dobre czasy

Hej!
Dzisiaj rano esemesowałam z Klaudią na temat naszej przyjaźni. I wiecie co? Pogodziłyśmy się!
To wspaniała nowina, bo w końcu będziemy mogły się razem bawić, a tak mi tego brakowało...
Na zielonej szkole (wyjeżdżamy całą klasą 6 maja, a to już niedługo!) będę w pokoju z Mają i Weroniką, ale może i dla Klaudii znajdzie się miejsce...
Zgadnijcie, gdzie dzisiaj byłam! W restauracji NakaNaka! Jadłam tam wyśmienite sushi. Futomaki, maki, łososie, węgorze, wodorosty, krewetki... To było pyszne! Po raz pierwszy jadłam sushi, wcześniej tylko owoce morza (krewetki, małże itp.)
Zobaczcie zdjęcie zrobione przed i po uczcie :D


W końcu majowy weekend. Mogę wypocząć i sprawić sobie przyjemności. No i jeszcze jedna dobra nowina - już prawie wyzdrowiałam. Tylko cały czas zażywam leki i mam chrypkę, ale niedługo mi przejdzie.
Na dworze jest już zupełnie wiosennie. Rozkwitły kwiaty, urosły zielone liście... Pięknie!

W szkole było zadanie domowe "napisz wiersz o maju". Ja napisałam dwa takie:
1. W maju jak w raju
W maju jest jak w raju,
W maju jest jak w gaju.
W maju kwiaty rozkwitają,
Już swój zapach rozpylają.
Dzieci na łące biegają,
Do zabawy zapraszają.
Maj szczęśliwy nie pójdzie stąd prędko,
Musi przegonić zimę, czyli:
Śnieg z drzew i kwiatów strząsnąć swą ręką,
Odsunąć chmury z nieba, aby słońce było widoczne,
Uratować nas przed śniegu udręką
I schować do szafy kurtki jak corocznie.

2. Wiosna i maj
Wiosna nadchodzi wielkimi krokami,
A wraz z wiosną nadchodzi maj.
Wiosna nas obsypuje kwiatami,
Maj daje słońce i ciepły kraj.
Wszyscy się cieszą, radują, skaczą,
Lecz już niedługo - smutny to fakt
Trzeba się będzie pożegnać z majem,
Odejdzie on ścieżką o nazwie trakt.
Wiosna zaś z nami jeszcze zostanie,
Chociaż krótki to będzie czas,
Bo zaraz po niej lato nastanie,
I biedna musi opuścić nas.

To tyle z wierszy ;-)
Pa, muszę już kończyć! Życzę miłego wieczoru! :]