piątek, 28 czerwca 2013

Wakacje!!!

Jupilaaa!!!
W koncu wakacje! Tak się cieszę!! A na zakonczeniu roku też było extra, bo dostałam:

  1. Świadectwo z czerwonym paskiem
  2. Książkę o ptakach
  3. Poradnik małego skauta
  4. I osiągnęłam najwyższy wynik w szkole z konkursu z angielskiego!
Ale jakby tego było mało, to jeszcze miałam najwyższą średnią w klasie - 5.55  super!!! Za to dostałam "Srebrną Tarczę"!
Przede mną 2 miesiące odpoczynku i zabawy! Teraz czekam na przyjazd Natalii, a w międzyczasie robię róóóżne rzeczy, np. gram na nk, w Minecrafta, wychodzę na deskę i rower, piszę blogi, chatuję...
A wiecie, gdzie dzisiaj byłam? W Sky Towerze! Było bardzo nowocześnie, i mam zamiar tam zabrać Natalię podczas pobytu u mnie, a także może w przyszłym roku zorganizuję tam urodziny.
Aktualnie męczę się nad pobraniem Worda, bo chcę zrobić plan, co będę robić z Nati, kiedy u mnie będzie.
Gdy byłam dzisiaj po południu na spacerze z psem, i byłam na rowerze... Neo nie biegł przy mnie, tylko ciągnął nieubłaganie! Może on chciałby być psem zaprzęgowym? Sama nie wiem.
No więc żegnam Was bardzo serdecznie i wakacyjnie, no i nie zapomnijcie czytać moich innych blogów!!! ;)

czwartek, 27 czerwca 2013

Koniec roku...

Hej.
Już jutro koniec roku szkolnego! Bardzo się cieszę, chociaż może będzie mi trochę brakować koleżanek, nauczycieli i niektórych przedmiotów...
Ale nie wszystko stracone! Przecież są wakacje, i będzie super! Już dzisiaj pogoda się poprawiła, więc wyszłam na 4 godziny na waveboarda. Strasznie się zmęczyłam, a potem nogi mnie bolały i miałam w nich mrówki (nie takie żywe) :-D .
Na jutro, odmiennie idę w spodniach. Założę się, że wszystkie dziewczyny będą miały spódniczki, ale ja niezbyt dobrze się w nich czuję. W ogóle, w ciągu całego roku szkolnego nie założyłam ani razu sukienki ani spódniczki...
Chyba oprócz tego nie mam Wam nic do powiedzenia...
Mam identycznego waveboarda, tylko niebieski wzór!
... Chyba że sobie przypomnę. No właśnie! Pod koniec lipca przyjeżdża do mnie na tydzień koleżanka znad morza! Mam w planie zwiedzanie wielu miejsc w mojej okolicy, przecież pełna jest atrakcji... Urządzę też imprezę, na którą zaproszę też Klaudię (nocowanie). Będziemy robić duuuużo rzeczy, a nawet pójdziemy do namiotu pogadać o... No po prostu różnych rzeczach.
Pozdrawiam i przypominam o komentowaniu i moich innych blogach!

wtorek, 25 czerwca 2013

Mój triumfalny powrót

Hej!
Wiem, że już długo nie pisałam bloga, ale miałam bardzo dużo zajęć, a to chyba dobrze, co nie?
Tak czy inaczej, nie spodziewajcie się regularnych postów, bo nikt nie pisze komentarzy, i mam wrażenie, że nikt nie czyta mojego bloga....
No, a co u Was? Proszę, piszcie mi w komentarzach jakieś fajne zdarzenia z waszego życia. Patrzcie też i komentujcie inne moje blogi, i oczywiście głosujcie na ten!
Do zobaczenia w następnym poście!

sobota, 8 czerwca 2013

Lepsza pogoda!

Hejka!
Czekaliście długo na tego posta, co? A może nie? xD. Trochę zaniedbałam mojego bloga...
Dzisiaj od samego rana był okropny upał! Już o 9:00 mogłam pójść z psem na spacer w krótkich spodenkach. W domu cały czas pobijałam rekordy i zdobywałam osiągnięcia w bardzo fajnej grze na tablecie - Fruit Ninja.
Obiad zjadłam na balkonie, a w moich nogach leżał puchaty Neoś :>. Nieco zarósł od ostatniego strzyżenia... Ale jest sweet :D
Było słonecznie, pogodnie, duszno. Nie tak jak wcześniej, bo cały czas było pochmurno i burzowo, no i oczywiście padał deszcz. A teraz? Jak w lecie! (W końcu niedługo będzie). Aż tu nagle lunął deszcz, i to jaki! Walił o chodniki i samochody jak grad, i już po chwili zaczęły płynąć strumyki do studzienek :). I cały czas świeciło słońce, nadal było duszno i gorąco... Chciałam wyjść na dwór, przecież taka pogoda rzadko się zdarza, pewnie byłoby przyjemnie. Zadzwoniłam po Werę. Miała do mnie zadzwonić, czy idzie. Czekam i czekam, a ona nie dzwoni! Do teraz się nie dowiedziałam, no i nie wyszłam na dwór, bo znowu zrobił się upał i cała woda wyschła :[.
Teraz jest pochmurnie, ale dalej bardzo ciepło, chociaż wieje dość silny wiatr. Czasami trochę kropi i grzmi burza. Przed chwilą obliczałam, jak daleko jest burza od mojego domu. Policzyłam sekundy od błysku do grzmotu (16s), podzieliłam przez 3, i wyszło 5 i 1/3 (czy jak to tam się pisze...). Czyli, że burza była o 5 i 1/3 km od mojego domu. Całkiem daleko.
Teraz instaluję sobie Simsy 3. Za jakieś 10 min gra będzie gotowa. Ciekawe, jak mi pójdzie.
To na tyle, żegnam. ;)

wtorek, 4 czerwca 2013

Całkiem fajnie, co nie?

Hej!
Dzisiaj w szkole siedziałam z Klaudią (znowu ją lubię). Jeszcze niedawno jej nie lubiłam z pewnych powodów, których tu nie wypiszę, ale cieszę się, że już się lubimy.
Ze szkoły był 1 sukces, a mianowicie: na WF-ie był skok wzwyż i ja skoczyłam na 85 cm (dalej pan już nie podwyższał, bo był koniec lekcji, niestety). W ogóle nigdy tak nie skakałam, a cały czas zaliczałam. Moje inne koleżanki, ale tylko niektóre, na poprzedniej lekcji ćwiczyły, a teraz nie mogły zdać! Mi się udało i jestem z siebie dumna.
Po szkole wracając na piechotę do domu, ubłociłam sobie buty :>
A w domu odrobiłam lekcje i grałam z Klaudią w Minecrafta na moim serwerze. Teraz wgrałam sobie mapę Castaway Island w wykonaniu Madzi Sheo. Link do pierwszego odcinka serii:
http://www.youtube.com/watch?v=RiXrQb0KY4g
No, to chyba wszystko... Pa, idę czytać naszą lekturę:  ---------->
Mitusza ;>

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Węże, psy i wspaniałe wiadomości!

Siemanko!
Muszę Wam się pochwalić paroma rzeczami.
W sobotę byłam z Mają w parku. Wszystko zaczęło się od tego, że zadzwoniła po mnie z pytaniem, czy pójdę z nią poszukać tam żółwia, którego widziała jej mama. Niestety, nie znalazłyśmy go, ale za to (przy pomocy siatki do rybek akwariowych) złapałyśmy niebieską ważkę i zaskrońca! Ja odważyłam się wziąć go na ręce. Taki słodziak!!! I zrobiłam mu zdjęcie:

Potem go wypuściłyśmy. Na następny dzień przyszłam do Mai, zrobiłyśmy plakat na historię i grałyśmy na komputerach. Bardzo spodobały mi się jej koty. Koty to moje ulubione zwierzęta. Na drugim miejscu są psy, na trzecim ptaki...
Dzisiaj w szkole dostałam parę dobrych ocen: z polskiego 5 za opowiadanie, z angielskiego 5 i 4+. Dowiedziałam się też, że z anglika na koniec roku dostanę 6. To bardzo dobre wiadomości :-)
Po szkole poszłam z Mają do jej domu, żeby wzięła psa i wyszła z nim. Tymczasem mój pies przywitał się z kotkami Mai :-D Na spacerze ( i w ogóle przez cały dzień) padał deszcz. Co prawda lubię taką pogodę, bo wtedy mogę siedzieć w ciepłym domu, ale jest okropnie zimno. Przydałoby się coś mięciutkiego i malutkiego... Wiem, wiem, mam psa, ale on nie lubi zbyt dużo pieszczot, a do tego nie może wchodzić na łóżko ''bo jest brudny'' :<
No a propos tego mięciutkiego, to mam nową wspaniałą wiadomość! To jest chyba najlepsza wiadomość w moim życiu, spełnienie marzeń!! (z całym szacunkiem dla Neosia, mojego najlepszego przyjaciela, bo to jego pojawienie się w moim domu jest najlepszym w życiu przeżyciem) DOSTANĘ KOTKA!!!! To znaczy, jeszcze nie wiadomo, bo najpierw muszę przez miesiąc bardzo dobrze dbać o Neosia, ale mam nadzieję, że się uda! Jeżeli tak, to mam takie plany:
Chcę wziąć kociaka ze schroniska, ratując mu życie (no dobra może życie nie, ale na pewno u mnie będzie mu lepiej). Musi mieć takie cechy: być miłym, spokojnym kotem któremu nigdy nie brak pieszczot, jest grzeczny, ale zarazem potrafi się świetnie bawić. No i żeby pogodził się z Neosiem. Jeżeli kot będzie agresywny lub płochliwy, postanowię wybrać jakiegoś rasoowca, tak, aby spełniał powyższe kryteria. No, to mam dla was zadanie. Podajcie rasy z takimi cechami, oraz imiona żeńskie i męskie dla kota. Tylko nie pisać jakiś puszków okruszków! ;-)
A teraz idę czytać o kociętach i poradach przy przygarnięciu ich...
Pozdrawiam i miłego wieczoru, Miti B-)  ;-)